Książki -

Eh... nieporównywalnie gorzej czyta się np. Krzyżaków <bleah>
gdyby to było przynajmniej ciekawe....
A tak to się męczę z tym już 2 tydzień...

ja mam załamkę bo czytamy w pustyni i w puszczy na lekture a po pierwszej stronie zemdliło. A ja poprostu koffam czytać zwłaszcza tą serię nie dla mamy nie dla taty lecz dla każdej małolaty. tam jest chyab ze 100 książek a nasza wieśniacka bibloiteka ma tylko 50 i już zdążyłam przeczytać bo to cieńkie.

A co sadzicie o Ani z Zielonego Wzgórza?

Lubię to. Sympatyczna, przyjazna, ciepła książka... ale specjalną fanką nie jestem.

Ja tez tak mysle... mamy luzik bo wlasnie przerabiam ja jako lekturę

Moje najczęściej używane książki to podręczniki

Ale lubie czytac baaardzo.. choc ostatnoio nie mam czasu na to..

A mój brat czyta ostatnio (wg. mnie) beznadziejnie idiotyczną książkę pt. Eragon. Wszyscy się tym strasznie podniecają, jakie to świetne a (wg. mnie) to dno. Chłopak chciał opisać rzeź i wyszło mu poniżej krytyki.
Cały pomysł tej wyprawy dziwnie mi zajeżdża hobbitem, a cała logika magji jest zgapiona z Ziemiomorza. Poza tym wyczuwalne jest, brak praktycznie żadnych środków stylistycznych i strasznie nudno się czyta. Wszystko jest takie... oczywiste.
Także... nie polecam bynajmniej...

Aa .. nie slyszalam jakos o tej ksiazce.. Ale jak odradzasz, to ..

Nie... ja oczywiście niczego nie sugeruję. Tylko stwierdam, że czytałam dużo lepsze fantastyki...

Czytaliscie moze 'Artemis Fowl'?
Tez ksiazka z fantasyki ale mi sie podoba xD

Mnie też, całkiem fajna jest. Ciekawa fabuła...

Tomek Soyer rządzi !

O Bosh

Czytałam to jako lekturkę w IV albo V klasie...
Masakra ;| Niedobrze mi było od tej Backy, a Tomka to już zupełnie nie trawiłam... I jeszcze autror tak przynudzał...

a mi się to podoba

Ja tez to przerabialam

Racja, autor niezle przynudzal... ogolnie nieciekawa

aczkolwiek czytalam gorsze ksiazki...